I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Rok 2005 dobiega końca. Ulice są już udekorowane świątecznymi witrynami sklepowymi. Podsumowujemy miniony rok i przygotowujemy prezenty dla bliskich. Ktoś tradycyjnie mówi, że to był trudny rok i gdyby tylko się skończył, nowy będzie lepszy i łatwiejszy. A ktoś planuje nadchodzące wakacje z myślą o choince i sałatce Olivier. Każdy podchodzi do tego święta na swój sposób. I otwieram pamiętnik, pisany dawno temu. tuż przed Nowym Rokiem i czytam: „Trochę więcej i… nowy rok. Co tam jest? Nowi ludzie, spotkania, rozstania. Czy on naprawdę jest taki nowy? Każdy rok nazywamy nowym, z nadzieją... Wszystko jest inne. Postanawiamy napisać wszystko jeszcze raz, na czystej kartce papieru. Tylko błędy są takie same i znowu stawiamy przecinki w niewłaściwym miejscu. To nie jest kwestia nowego liścia. Minęło wiele lat, a ja, już dyplomowany psycholog, dochodzę do tych samych wniosków. I zastanawiam się, jak naprawdę uczcić to święto. W końcu, żeby wprowadzić w swoje życie coś nowego, trzeba zrobić miejsce na zmiany. Oznacza to, że musimy się z czymś rozstać. Dziś nie będę już mówić o konieczności wyrzucania starych rzeczy, choć i to ma swoje miejsce. Opowiem o tym, co tak naprawdę uniemożliwia nam posiadanie nowych ludzi, spotkań, nowej pracy, jednym słowem, czego pragniemy w nowym roku. Co to jest? Nasze skargi! To ciężar, który niesiemy ze sobą z roku na rok, często nawet nie zauważając jego destrukcyjnego wpływu. Jest ciężko i narzekamy na brak lekkości i swobody w naszym życiu. Nie możemy nawiązać nowego związku, wciąż obrażając naszych byłych bliskich. To dzięki skargom mówimy: „Wszyscy są tacy sami”. Powiedzenie: „Wybaczam temu a temu” wydawałoby się tak proste, jak obieranie gruszek. Jednak uraza to uczucie, które nie mija tak łatwo. Co powinno być zrobione? Najpierw zrób listę swoich skarg. Pamiętaj, przez kogo nadal jesteś urażony. Jeśli na liście znajdują się tylko te osoby, które są teraz z Tobą, Twoi rodzice, dzieci, bliscy, to nie jest to koniec świata. W końcu, jakim rodzajem uczucia jest „uraza”? Mówiąc, że obraża Cię jakaś osoba, mówisz w ten sposób, że czujesz się zraniony, ale także, że relacja z tą osobą jest dla Ciebie ważna, że ​​jest ona dla Ciebie cenna! Niechęć jest możliwa tylko wobec bliskich! I zawsze jest obecna w ważnych dla nas relacjach. I ważne jest, aby o tym rozmawiać, robiąc to, mówisz bliskiej osobie, że nie musisz być tak traktowany. W końcu może nawet nie podejrzewać, że jego działania są dla ciebie nieprzyjemne! Nie ma potrzeby wymagać od ludzi, aby byli telepatami. Ważne jest, aby nie tylko powiedzieć bliskiej osobie, że czujesz się przez nią urażony, ale także koniecznie (!) dodać, że jest dla Ciebie cenny. Pamiętam kobietę, która poczuła się urażona, że ​​mąż często dawał jej kwiaty. Czy potrafisz sobie wyobrazić? Okazało się, że myślała, że ​​ją zdradza i wręczając kwiaty, odpokutował za swoje grzechy. Przyjęła bukiet, po czym jej nastrój się pogorszył i przez zaciśnięte zęby rozmawiała z mężem. Mąż właściwie nawet nie myślał o romansie, a reakcja żony go zaskoczyła. Jest to oczywiście sytuacja anegdotyczna, a kiedy się wyjaśnili, wszystko się ułożyło. Rozumiem, że bardzo przerażające jest mówienie o swoich skargach, ponieważ przerażająca jest utrata związku. Być może bliska Ci osoba nie powinna mówić tego sobie w twarz. Na przykład Twoi rodzice najprawdopodobniej nie są gotowi na takie zmiany w swoim związku. Lepiej zrobić zdjęcie rodzicom, postawić je przed sobą i opowiedzieć im o swojej miłości i żalach. I w końcu wybaczcie im, bo nie ma idealnych rodziców, inaczej musielibyście być idealnym dzieckiem, a to jest nierealne. Ważne jest, aby zrozumieć, czym dokładnie jesteś urażony. Najczęściej, proszę zauważyć, skargi rodzą się nie wtedy, gdy zostajemy zranieni, ale gdy dana osoba nie odpowiada obrazowi, który dla niej wymyśliliśmy. I w tym przypadku zdanie: „Wybaczam ci, że nie jesteś tym, kim chciałem, żebyś był” jest bardzo przydatne. Wybaczając mu, zaczynamy widzieć prawdziwą i autentyczną osobę, a to jest o wiele bardziej interesujące. A jeśli na twojej liście skarg znajdują się także osoby, których wcześniej nie widziałeś!