I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Niezmiennie dodajemy to zdanie na końcu każdego życzenia składanego naszej rodzinie i przyjaciołom, podkreślając, jak ważne jest dla nas właśnie to szczęście. Odzwierciedla nasze najskrytsze marzenia i lęki. A jak często tego nam brakuje – zarówno mężczyznom, jak i kobietom! Wleciała i wpadła do biura jak burza. Jak zdjęcie z magazynu o modzie: wysportowana i zadbana. Ubrana nie krzykliwie, ale gustownie, reprezentowała wizerunek prawdziwej „pani życia”. Każdy ruch, każdy gest tchnął pewnością siebie i – chcę powiedzieć – spokojem. Ale nie było spokoju. Opadła na krzesło. Zamarła na chwilę, zbierając myśli. I bez żadnego tła, jednym tchem: „Dlaczego zawsze mi to wychodzi z mężczyznami?” „Silna”, „niezależna”, „samowystarczalna”, „kobieta biznesu” - szczególna kategoria kobiet, które rzadko zwracają się do psychologa o pomoc, gdy wypróbowano już wszystkie inne sposoby rozwiązania problemu. Zwrócenie się takiej kobiety do psychologa jest zawsze „wołaniem o pomoc”. W końcu wie, jak rozwiązać każdy problem! Zawsze wie, co chce osiągnąć. I udaje mu się to osiągnąć! W domu jest pełna miska, dzieci są ułożone i zapewnione, w pracy panuje szacunek i uznanie, czas wolny jest napięty i zaplanowany ciekawymi i przyjemnymi zajęciami. Tylko jej życie osobiste nie układa się zbyt szczęśliwie. Najprawdopodobniej była już zamężna i to nie raz. Nie można policzyć liczby hobby i nieudanych związków. I za każdym razem, gdy taka pani zrywa z mężem lub partnerem, bo „nie spełnia on jej oczekiwań i żądań”. Dlaczego? Może oczekuje od mężczyzny czegoś, czego on nie może jej dać? Ale ona chce tak niewiele: opieki, uwagi, szacunku. Problem w tym, że nie jest przyzwyczajona do mówienia o swoich pragnieniach i potrzebach. Umie dbać o innych, zauważać ich nastrój i w miarę możliwości zaspokajać ich potrzeby. Albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo po prostu nie wie, jak wyrazić swoje uczucia. Często nie może dzielić z kimś życia, ponieważ uważa się ją za samowystarczalną i twardą. Trzeba być bardzo odważnym, aby pokazać innym siłę, której tak naprawdę jej brakuje. Jako dziecko rodzice ją rozpieszczali, ale najwyraźniej nie tak, jak chciała! Często zdarza się, że dziecko marzy o tym, aby otrzymać w prezencie urodzinowym grę do zabawy z przyjaciółmi (pamiętajcie, były takie, kartka kolorowego kartonu z trasą, żetonami i kostką)? A rodzice wybierają najmodniejszą lalkę w sklepie – już piątą z rzędu – i uroczyście wręczają ją dziecku. Dziewczyna nie chce denerwować rodziców i nie może powiedzieć, że lalka nie jest dla niej urocza. Powtarzane wielokrotnie staje się nawykiem. Depcząc po gardle swoich pragnień, już dorosła kobieta boi się urazić swojego mężczyznę i powiedzieć, co jest nie tak w ich związku. Próbował. Inną możliwą wewnętrzną przyczyną niepowodzeń w życiu osobistym jest tak zwana skłonność do bójki. Nieważne z kim i z czym - z rywalem, ze stereotypami społecznymi, z nawykiem kolegi z pracy o nie wyłączaniu komputera, z „wiatrakami”, z własnymi kompleksami. Udowodnienie czegoś komuś jest ekscytującym zajęciem i może być trudno oderwać się od niego, nawet jeśli nie pamiętasz już, co i komu próbowałeś udowodnić. Nawyk ciągłego kłócenia się jest charakterystyczny dla tych, którzy w dzieciństwie doświadczyli niezrozumienia i nieuwagi na swoje pragnienia. Czy trzeba wyjaśniać, że te bezsensowne i bezlitosne wojny wyczerpują zarówno ją, jak i mężczyznę. Ale zostawmy dzieciństwo w przeszłości. Co jeszcze może przeszkodzić naszej bohaterce w zbudowaniu ciepłego związku? Co ją powstrzymuje przed spotkaniem teraz wartościowego mężczyzny? I nie trzeba mówić, że tacy ludzie zniknęli! Są, byli i będą. Coś w środku nie pozwala Ci znaleźć właśnie takiej osoby. Dlaczego zależni i nieodpowiedzialni partnerzy pojawiają się obok niej z godną pozazdroszczenia konsekwencją? Odpowiedź jest bardzo blisko. To przy takich mężczyznach czuje się duża, znacząca i potrzebna. Pragnienie władzy i całkowitej kontroli popycha ją do rządzenia. A ona, to pragnienie, jest jeszcze silniejsze od miłości. Dlatego nazywa się to pragnieniem. W końcu, kiedy osoba.