Od autora: Naprawdę kocham gry. Potężny, ale jednocześnie miękki instrument. Transformacja 100% Moja jesień zaczęła się od spotkania z koleżanką, wesołą, psotną dziewczyną (tak ją znam). Oto JAK, nieraz zadaję sobie pytanie, JAK urocza, atrakcyjna, inteligentna, odnosząca sukcesy kobieta może nie spotkać osoby, z którą zbuduje rodzinę? Postanowiliśmy zagrać w Scenariusze rodzinne. Rodzice mieszkali razem przez całe życie, starsze siostry są po ślubie, wydawałoby się, że taka sytuacja jest dobra, takie dziedziczność, tylko przykłady do naśladowania!!! Ale to tylko opakowanie, piękne opakowanie po cukierku. I rozpakowali opakowanie po cukierku, odsłaniając cukierek, ale to wcale nie był cukierek. Matka przez całe życie znosiła pijaństwo ojca, siostry wyszły za mąż i zażądały od rodziców wsparcia finansowego, gdyż mężowie nie byli w stanie utrzymać rodziny. I patrząc na to wszystko, w głowie mojej przyjaciółki kłębi się wiele lęków i postaw, które uniemożliwiają jej spotkanie, zobaczenie czy budowanie właśnie takich relacji. Plus zbroja, która wyrosła z relacji z moim ojcem. Zbroja, która nie pozwala ci wejść, która odstrasza, zbroja, która czyni dziewczynę „silną”. Ale tak naprawdę jest to Kobieta bardzo miękka, delikatna, namiętna, Kwiat, który nie do końca rozkwitł, gąsienica, która owinęła się w kokon, ale motyl jeszcze się nie narodził. Wiem, że uruchomiliście potężne procesy transformacji i już niedługo, BARDZO WKRÓTCE, będziecie mogli WSZYSTKO! Spotkaj się z Nim, zobacz Go i zbuduj z Nim relację! Kocham Cię bardzo, moja droga!!!