I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wspólny smutek to połowa smutku, wspólna radość to podwójna radość. Strata i strata są nieuniknione w naszym życiu, są częścią ludzkiej egzystencji. Śmierć bliskich, utrata pracy, rozwód, utrata zdrowia – lista jest długa. Im jesteśmy starsi, tym częściej spotykamy się z sytuacjami straty. I nie da się do tego przyzwyczaić. Co powinniśmy zrobić? Przyjrzyjmy się, jak każdy z nas przeżywa stratę bliskiej osoby. Człowiek zaczyna od płaczu za zmarłego. Nie robią tego tylko ludzie. Ale pogrzebać nie znaczy zapomnieć, to pamiętać i zachować w pamięci. Zanim ukochana osoba stanie się ciepłym i jasnym wspomnieniem w naszej duszy, musimy przejść przez proces żałoby. Co to jest? Chodzi o to, że kiedy doświadczamy straty, wszyscy podążamy tymi samymi ścieżkami. Co warto wiedzieć o żałobie? Psychologowie odkryli, że zazwyczaj (są wyjątki) żałoba składa się z następujących po sobie etapów. Pierwszy etap to faza szoku i drętwienia. Może trwać do dziewiątego dnia. Często myślimy o zmarłej bliskiej nam osobie, możemy złościć się na wtargnięcie innych osób w naszą przestrzeń. Następnie następuje faza druga, tzw. faza poszukiwań. Szczyt tej fazy przypada średnio 5-12 dni po wiadomości o śmierci. Przejawia się ona w pragnieniu zwrotu zmarłego i zaprzeczaniu nie tyle faktowi śmierci, co trwałości straty. W tym okresie możemy jednocześnie być świadomi śmierci bliskiej osoby i czekać na jej telefon lub powrót z pracy. To jak bezwładność świadomości. W tym okresie trudno nam utrzymać uwagę na świecie zewnętrznym. Czasami możemy sobie wyobrazić głos zmarłego lub jego sylwetkę w tłumie. Takie zjawiska nie są rzadkie, więc nie bój się, takie objawy są tymczasowe i na pewno przeminą. Następnie następuje faza trzecia – żałoba dotkliwa, która trwa 1,5 – 2 miesiące od momentu tragicznego wydarzenia. Jeśli w tym okresie okresowo masz trudności z oddychaniem, odczuwasz osłabienie, brak energii, ucisk w klatce piersiowej, gulę w gardle – jest to całkowicie normalne. Jest to okres największego cierpienia i bólu. Często Twoim znajomym wydaje się, że powinieneś być już znacznie lepszy, ale czujesz rozpacz. Twój sen może być zakłócony, w Twojej głowie stale pojawiają się przerażające myśli, możesz odczuwać samotność, pustkę i bezsens, a także złość, poczucie winy, strach i niepokój. Możesz czuć się rozdrażniony w stosunku do innych ludzi. Możesz być bardzo rozproszony lub niespokojny. A także zmęczenie od podstawowych codziennych czynności. Praca w żałobie jest wyczerpująca. Nie martw się, to też minie. Chociaż w tym okresie wydaje się, że teraz tak będzie już zawsze... Czwarta faza to faza resztkowych szoków i reorganizacji. W tym okresie życie stopniowo wraca do normalnego rytmu, przywracany jest apetyt i sen. Mniej myślisz o zmarłym. W tym czasie czasami pojawiają się resztkowe wyrzuty sumienia. Okazją mogą być ważne daty (urodziny, data śmierci, rocznica ślubu) i wydarzenia doroczne (święta, sezon letni itp.). Rok później doświadczenie żałoby wkracza w końcową fazę. Znaczenie i zadania żałoby w tej fazie polegają na tym, aby obraz zmarłego zajął szczególne miejsce w mojej świadomości, moim wewnętrznym świecie. Jak możemy sobie ułatwić radzenie sobie ze stratą? Pierwszą rzeczą, o której należy pamiętać, aby przetrwać żałobę, jest przetrwanie jej. Ludzie wokół Ciebie mogą chcieć, abyś szybko zapomniał, rozproszył się, mogą bać się przypomnieć Ci o śmierci bliskiej osoby. W naszym społeczeństwie stoicyzm jest gloryfikowany. Jeśli nie będziesz płakać, zostaniesz pochwalony za bycie „dobrym”. Problem w tym, że brak płaczu oznacza zachowanie nieadekwatne do sytuacji, a to obarczone jest utratą zdrowia. W żałobie nie ma rozwagi, nieważne, jak się zachowujesz, nieważne, jak to okazujesz – to naturalne, że John Bowlby napisał: „Prędzej czy później każdy, kto unika wszelkich doświadczeń żałoby, załamuje się, najczęściej popada w depresję”. JeśliPo trzech miesiącach jest to dla Ciebie nadal bardzo trudne, powinnaś zgłosić się do psychologa praktycznego. W tym przypadku jednym z celów pracy ze stratą jest pomoc ludziom w rozwiązaniu tego trudnego zadania żałoby, otwarciu się i doświadczeniu bólu bez zapadania się przed nim. Trzeba przeżyć ten ból, żeby nie nosić go przez całe życie. Po śmierci bliskiej osoby ważne jest, aby zadbać o siebie: Sprawdź swój stan zdrowia, zwłaszcza jeśli masz problemy z sercem, wysokie ciśnienie krwi lub inne choroby przewlekłe. Uważaj na swoją dietę i sen. Staraj się trzymać swojej zwykłej codziennej rutyny. Nawet jeśli nie masz apetytu, jedz stopniowo – potrzebujesz sił i energii. Rozmawiaj o zmarłym z tymi, którzy są gotowi cię wysłuchać i z którymi chcesz porozmawiać. Płoń o czym chcesz, o dawnych czasach lub o tym, jak nadeszła śmierć. Nawet jeśli powtarzasz to wiele razy, to dobrze, oznacza to, że musisz zabrać głos przed pogrzebem, znaleźć okazję, aby pobyć sam, powiedzieć głośno „umarł (lub umarł)”, nie mów „odszedł”. Nie bój się swoich emocji, pozwól im się wylać. Niech inni Cię wspierają. Wiele osób nie wie, co powiedzieć, ale to nie ma znaczenia. Pozwól sobie na złość, nikomu to nie zaszkodzi. Staraj się nie brać środków uspokajających ani alkoholu przed pogrzebem. Ważne jest, aby pozostać w kontakcie ze swoimi uczuciami. Rytuał pogrzebowy odbywa się w specyficzny sposób, który pomaga wyrazić smutek. W Egipcie żałobnicy byli zawsze obecni na pogrzebach i pomagali bliskim zmarłego wyrazić żal. Mężczyznom trudniej jest dzielić smutek. Wynika to ze sposobu, w jaki wielu mężczyzn radzi sobie z uczuciami. Na przykład nadal istnieje przesąd, że łzy są oznaką słabości i słabego charakteru. Jeśli przyjrzymy się dzieciom, odkryjemy, że równie łatwo wyrażają one wszelkie uczucia: cieszą się, gdy czują się dobrze i dobrze się bawią, płaczą z bólu i frustracji. Co więcej, zarówno dziewczęta, jak i chłopcy wyrażają w ten sposób swoje uczucia. Mężczyźni, którzy radzą sobie ze smutkiem w zdrowy sposób, mają takie same potrzeby jak kobiety. Co wyraża się w potrzebie rozmowy o tym, co się wydarzyło, chęci przebywania wśród osób okazujących współczucie, które miały podobne doświadczenia w przeszłości lub przeżywają je obecnie. Mężczyźni, nie izolujcie się, nie próbujcie samotnie radzić sobie z żałobą! Znajdź osoby, które pomogą Ci przetrwać ten trudny okres. Mogą to być przyjaciele, inni mężczyźni doświadczający straty lub psycholog praktyczny. Śmierć bliskiej osoby zmusza mnie do przemyślenia na nowo tego, co najważniejsze w życiu. Kłóciliśmy się, ale teraz nie jest to już ważne, albo nie aż tak ważne. Ważne, że to już koniec. A teraz sama podsumowuję wyniki, sama... Zbudowaliśmy razem relację i sama podsumowuję rezultaty, i bardzo tęsknię za Innym... Brakuje mi dialogu z nim, taki dialog mógłby dzieje się tylko z tą osobą. Ta część mnie, która została zaktualizowana z tą osobą, nie jest teraz potrzebna, na jej miejscu znajduje się ziejąca rana. A żeby rana się zagoiła, potrzeba czasu i będę musiała przejść przez cierpienie, żeby odnaleźć utraconą równowagę. Przegląd utraconych związków. Aby ocenić, czym był dla nas związek i co straciliśmy, rozkładamy nasze relacje na setki części. Odtwarzamy je na nowo we wspomnieniach, fantazjach, snach. Przyjemne wspomnienia powodują jednocześnie radość i ból. Trudne wspomnienia, kłótnie, żale sprawiają, że ponownie doświadczamy rozczarowania, złości czy melancholii. Zadaniem recenzji jest ponowne rozważenie tych faktów i zaakceptowanie ich takimi, jakie były, zgodzenie się z nimi. Paradoks polega na tym, że im bardziej zagmatwany i złożony był związek, tym trudniejszy jest proces żałoby. I musimy sobie z tym wszystkim poradzić, zanim smutek nas opuści. Stosowanie leków. Stało się to tradycją w naszej kulturze: zanim ktoś pójdzie na pogrzeb, podaje się mu środek uspokajający. Lekarze często przepisują leki na dość długi okres. Na co warto zwrócić uwagę? Jeśli leki zostały przepisane przed śmiercią bliskiej osoby, należy je zażyć. Jeśli są przepisywane w celu łagodzenia stresu,.