I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Jak zmusić się do nabrania formy i rozpoczęcia czegoś zmieniać? Podzieliłam Twoją prośbę na trzy główne części: „Lenistwo, brak chęci, inicjatywa, irytacja, depresja, senność, bezsilność”. : „Uzależnienie od matek, strach przed odpowiedzialnością wobec matki, niezadowolenie z nadmiernej kontroli, konflikt” Część trzecia: „Nieporozumienie i w efekcie irytacja w relacjach z młodym mężczyzną” Zacznijmy od nowa. Lenistwo to brak motywacji lub zmęczenie. Wszystko inne jest konsekwencją – reakcją na to, że lenistwa nie da się pokonać. 1) Lenistwo jako brak motywacji. Zdecyduj, dlaczego studiujesz na tej konkretnej uczelni, co chcesz z tego wyciągnąć i co będziesz z tym robić. Jeśli na początkowym etapie nie zainspirują Cię takie studia, będzie to tylko trudniejsze. Odpowiedz sobie: Co dokładnie Ci nie pasuje? Gdzie chciałbyś się uczyć? Co robić? Co zyskasz z tego badania? Musisz sam przeanalizować i wyciągnąć wnioski. Następnie napisz listę czynności niezbędnych do realizacji Twojego planu. 2) Jeśli lenistwo jest skutkiem zmęczenia, a zmęczenie jest nie tylko fizyczne, ale i moralne i psychologiczne - musisz odpocząć, nabrać sił, zregenerować się. Istnieje wiele sposobów rehabilitacji. Najprawdopodobniej Twój stan został wywołany przez oba te powody. Dalej Relacje z mamą. Matkom bardzo trudno jest rozstać się z dziećmi, ciężko jest przenieść odpowiedzialność i prawo do podejmowania decyzji. Musisz sama zdecydować, czy jesteś już dorosła, czy nie. Dorosły różni się od dziecka tym, że bierze odpowiedzialność za siebie, za swoje działania, działania, bezpieczeństwo itp. do siebie. On sam decyduje i jest za wszystko odpowiedzialny. Jeśli uważasz się za osobę dorosłą, podziękuj bardzo swojej mamie i wyjaśnij, że dorosłeś i ona nie musi się już o Ciebie martwić. Po prostu powiedz to wszystko nie z pretensjami, wyzwaniem, wyrzutem czy irytacją, ale spokojnie, konstruktywnie przedstawiając swoją decyzję. Oczywiście to nie zadziała od razu, ale krok po kroku będziesz mógł bronić swojej suwerenności. 2. I na koniec polo – relacje polegające na odgrywaniu ról. Nie jesteś z siebie zadowolona – nie jesteś z niego zadowolona, ​​nie lubisz siebie – jest denerwujący, nie podoba ci się jego wygląd, nie jesteś. szczęśliwy w duszy - szukasz winy, że zachowuje się jakoś niewłaściwie, nie ma wewnętrznego spokoju, nie ma pewności - stawiasz mu wygórowane wymagania... Ale on żyje, ma też swoje problemy i doświadczenia, broni się samego siebie. Pojawia się konflikt. Bycie w związku oznacza dzielenie się, próbę zrozumienia drugiej osoby i mówienie o sobie, otwieranie się i stopniowe odkrywanie ukochanej osoby. Oczywiście nie da się tego zrobić w jeden dzień. Ale uwierz mi: „Jeśli jest wejście, to na pewno jest wyjście”. Problemy psychologiczne rozwiązuje się stopniowo, jak na przykład nauka w szkole, z klasy na klasę, im jesteś starszy, tym jest to trudniejsze. Ale jeśli jest chęć, zrozumienie potrzeby zmian i pracowitość, to wszystkie problemy można rozwiązać. Są specjalnie przeszkoleni ludzie, którzy pomagają w rozwiązaniu wielu kryzysów życiowych lub ślepych zaułków, psychologowie. Skontaktuj się z nami.