I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Czy zdarzyło Ci się kiedyś, że pod wpływem pewnych okoliczności – różnych okoliczności (święto, niespodzianka, podłość innych, złe, zjadliwe słowa itp.) emocje ogarnęły Cię tak bardzo, że nie mogłeś sobie z nimi poradzić. Myślę, że się nie mylę, jeśli powiem, co przydarzyło się prawie wszystkim. A jeśli były to emocje pozytywne, to świetnie, bo nie ma co ich ukrywać. Możesz je bezpiecznie wyrazić: śmiać się, być zachwyconym, płakać ze wzruszenia itp. Co jednak zrobić, gdy przytłaczają Cię tzw. „negatywne” emocje, bo to one budzą największy niepokój? Zanim o tym porozmawiamy, zastanówmy się, jakie emocje są w ogóle? Emocja jest naturalną reakcją psychofizjologiczną na bodziec. Podkreślam – naturalne. Innymi słowy: jeśli przechodzień uśmiecha się do ciebie, najprawdopodobniej twoja dusza staje się lekka i radosna, a ty odwzajemniasz uśmiech. A jeśli jesteś niegrzeczny, rodzą się zupełnie inne uczucia - na przykład: złość, uraza, irytacja. W pierwszym i drugim przypadku uśmiech i niegrzeczność innych są irytujące. Czynniki drażniące mogą być różne: przeczytana książka, program telewizyjny, pogoda, zgubiony paragon itp. A to jest coś, co często od nas nie zależy. Ale emocje, których w odpowiedzi doświadczamy – każdy jest za nie odpowiedzialny, a co najważniejsze za ich ekspresję na zewnątrz. Czy są dobre czy złe emocje? Czy na przykład radość jest emocją pozytywną czy negatywną? Co myślisz? Oczywiście, że jest pozytywny. A co, jeśli radość pojawi się w momencie, gdy ktoś zawiedzie? Co wtedy? "Dobrze!" – mówisz – „To jest zupełnie co innego – to jest napawanie się”. No właśnie – zła radość. Często mamy tendencję do usprawiedliwiania się – mówią, że to moja wina, mam dobre intencje. A jednak fakt pozostaje faktem. Albo, powiedzmy, strach – czy to uczucie jest pozytywne czy negatywne? Negatywny? Być może, ale co w takim razie z instynktem samozachowawczym? W końcu gdyby nie strach, ile głupich rzeczy byśmy zrobili. Okazuje się więc, że podział emocji na „+” i „-” jest bardzo arbitralny, raczej wypada mówić o emocjach społecznie akceptowanych i społecznie nieakceptowanych. Na przykład odczuwanie czułości jest dobre, ale zazdrość jest zła. Są to postawy często wpajane w dzieciństwie przez rodziców, nauczycieli i inne ważne osoby. Emocje nie są ani dobre, ani złe – po prostu istnieją. I należy to przyjąć za oczywistość. Co więc zrobić z warunkowymi emocjami „-”, którymi są: uraza, złość, irytacja, wściekłość - uzupełnij tę listę samodzielnie. W końcu, jeśli dasz im swobodę, jest to destrukcyjne dla związku. A jeśli to stłumisz, będzie to dla ciebie destrukcyjne. Wyobraź sobie, że nasze ciało jest torbą. Jest napełniany i napełniany, nie ma już w nim miejsca, a wszyscy ściskają i zagęszczają, w końcu po prostu pęknie w szwach - pęknie. Jak bardzo możesz przepełnić swój duchowy worek? Dopóki twoje ciało nie zacznie boleć. W końcu lekarze i psychologowie od dawna udowodnili, że przewlekłe doświadczanie i tłumienie emocji jest obarczone chorobami organizmu (nadciśnienie, zapalenie żołądka, wrzody itp.), Nie wspominając o wszelkiego rodzaju nerwicach. Więc co powinniśmy zrobić? - Pojawia się pytanie. Istnieją bezpieczne sposoby reagowania (wybuchu) negatywnych emocji. Zalecenia są następujące: 1) W momencie dużego natężenia emocji zrób sobie przerwę w dialogu (jeśli to możliwe). Powiedz, że wrócisz do rozmowy później. Ponieważ agresywna rozmowa nigdy nie będzie konstruktywna. Poza tym istnieje ryzyko popadnięcia w wzajemne oskarżenia i obelgi. 2) Odizoluj się i daj upust bez świadków. Istnieją różne metody: - powiedz wszystko wyimaginowanemu sprawcy, bez zbędnych słów - napisz do niego list nie przeczytasz - bijesz poduszkę, mówiąc wszystko, co boli? Ktoś rąbie drewno, ktoś biega, ktoś tańczy, ktoś rysuje. Jeśli proponowane metody Ci nie odpowiadają, poszukaj własnych. Najważniejsze to dać upust swoim uczuciom. A kiedy odpuści, wróć do rozmowy. Nie spiesz się, by uśmiechać się sceptycznie – spróbuj. I pamiętaj! Każdy doświadcza emocji, ale bycie ich więźniem lub panem to Twój wybór..