I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Łatwo jest wybrać, gdy jedna opcja jest znacznie lepsza od drugiej. To takie proste, że nawet nie zauważamy tego wyboru – po prostu bierzemy to, co najlepsze i tyle. Łatwo jest wybrać, kiedy desperacko czegoś potrzebujesz, przynajmniej czegoś. Uciekając przed niebezpieczeństwem, nie będziemy zatrzymywać się na rozstajach – będziemy machać w pierwszym kierunku, na który trafimy, i tyle. Trudno wybierać, gdy żadna szansa nie wydaje się wystarczająco dobra, a wręcz przeciwnie, obie są równie dobre . Szczególnie w przypadku, gdy nie musisz teraz wybierać, możesz odłożyć to na kilka dni. Obecnie modne jest nastawienie energetycznie pozytywne. Zrób wszystko szybko i jeśli to możliwe, sprawnie. Wszystko też można szybko rozwiązać. Mówią: po co długo zastanawiać się nad wyborem, skoro obie możliwości są takie same? Weź pierwszego, jakiego spotkasz i idź dalej. Ale w końcu coś prawdziwego będzie w Twoich rękach. Tak, przy drugiej okazji będziesz musiał zrezygnować, ale nie zniechęcaj się. Gdyby był naprawdę lepszy od pierwszego, wybrałbyś go bez wahania. I wszystko wydaje się logiczne i poprawne. Pytanie tylko brzmi – dlaczego? W imię czego? Kierując się powyższą logiką, jeśli naprawdę musiałbyś coś wybrać, już byś to zrobił. Jeśli pozostajesz niezdecydowany, to znaczy, że Cię na to stać. Mówią, porzuć złudzenie, że w Twoim przypadku możliwy jest najlepszy wybór. Mówią, że skoro jesteś niezdecydowany, oznacza to, że obie możliwości są w przybliżeniu równe. Mówią, że nie trać czasu na wybieranie, poświęć go na posiadanie tego, co wybrałeś. W zasadzie to też nie jest złe. To prawda, że ​​\u200b\u200bnie jest wcale konieczne, ponieważ masz dwie w przybliżeniu równoważne możliwości, musisz wybrać dokładnie z nich. A nie (powiedzmy) szukać jakiegoś trzeciego. A jednak wydaje mi się, że poświęcenie czasu na wybór lub spędzenie go na posiadaniu wybrańca jest kwestią gustu. Jedno i drugie może być przyjemne. Jeśli oczywiście masz na to wszystko czas. I ta ostatnia rzecz, moim zdaniem, jest naprawdę ważna przy podejmowaniu decyzji w każdej sytuacji. Bez względu na to, jak wybierzesz, szybko czy wolno, czy cokolwiek ostatecznie zdecydujesz, liczy się tylko jedna rzecz. Mianowicie: czy dostaniesz to, czego naprawdę chcesz, czy nie. Bo inaczej być może nie warto było zaczynać.