I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Nie ma i nie powinno być ludzi całkowicie nieustraszonych. W końcu strach niesie ze sobą dość szlachetną misję - chroni nas przed czymś konkretnym. Ale zdarza się też, że z powodu pewnego rodzaju lęku jakość naszego życia spada. W tym artykule znajdziesz 4 sposoby na pokonanie strachu. Dwóch znanych psychologów i psychoterapeutów Z. Freud i G. Kaplan, którzy również badają ludzkie lęki, zgodzili się na podzielenie lęków na dwie grupy życia człowieka, a w drugim te, które są oznaką pewnego rodzaju naruszenia i uniemożliwiają człowiekowi życie pełnią życia.Z. Freud podzielił lęki na rzeczywiste i neurotyczne G. Kaplan - na konstruktywne i patologiczne. Prawie każdy z lęków może stać się patologią neurotyczną lub, w umiarkowanych ilościach realnych, pomóc przetrwać w trudnej sytuacji i stać się konstruktywnym. Tak, i ty i ja musimy przyznać, że wszyscy się czegoś boimy. Nie ma ludzi całkowicie nieustraszonych i nie powinno być. W końcu strach niesie ze sobą dość szlachetną misję - chroni nas przed czymś konkretnym. Ale zdarza się, że nie zdajemy sobie sprawy i nie zauważamy naszych lęków. Coś psuje nasz nastrój i jakość życia, nie rozumiemy, co jest nie tak. Miałem klienta, młodego człowieka, który nie miał dobrej pracy; żył i żył, ale nawet nie próbował znaleźć dobrej pracy. Miał co najmniej dwie możliwości. Pierwszy to zamknąć oczy na ospałe życie, znaleźć dla siebie jakieś wytłumaczenie, dlaczego nie ma pieniędzy i ma nieciekawą, niskodochodową pracę, a po pewnym czasie popaść w stan depresyjny. I druga opcja. Przyznał, że się boi, w tym przypadku był to strach przed autoprezentacją, strach przed udzieleniem wywiadu. Żyj tym swoim strachem i idź dalej przez życie. A zatem, jak pokonać swój strach: Weź kartkę papieru i zapisz swoje obawy. Spójrz szczerze w głąb siebie i przyznaj się do swoich obaw. Zdarza się, że nawet tak prosta znajomość strachu wystarczy, aby strach zniknął. Opisz, czym jest strach, jakie ma cechy, kiedy się objawia, nasila się. Następnie są różne możliwości: - możesz rysować strach (bardzo pomaga i nie tylko dzieciom). Lepiej narysować kolorowy strach - możesz go uformować; - możesz go zatańczyć - możesz go odegrać. Jest to dość silna technika, nie polecam robić tego samodzielnie, lepiej pod okiem specjalisty. Na przykład jedna z moich klientek bała się, że zwariuje. Po pewnym przygotowaniu, kiedy poczuła się przy mnie bezpiecznie, poprosiłem ją, aby wyobraziła sobie siebie jako osobę chorą psychicznie przebywającą w klinice psychiatrycznej. I żyj przez 5 minut jakby oszalała. Czasami to wystarczy. Spojrzałeś swojemu strachowi w oczy i zobaczyłeś, że to, czego się boisz, nie jest takie straszne. Jeśli to nie wystarczy, przejdź do następnego punktu. 3. Analiza strachu. Każdy strach ma swoją historię, swoje korzenie. Klient ten, który bał się autoprezentacji, przeżył w szkole bardzo stresującą, wstydliwą dla niego sytuację. Podczas występu 8 marca tańczył na scenie i złapał swój kostium na planie. Kostium pozostawiono na planie, a klient był w majtkach przed całą szkołą. Ważne jest, aby zrozumieć i uświadomić sobie źródła swojego strachu, ponieważ strach może już nie mieć znaczenia. Jesteś już dorosła i opinia kolegów z klasy nie jest już tak ważna, a majtki były fajne. Być może teraz masz już sposoby na poradzenie sobie z tą sytuacją i strach ustąpi. Zdarza się też, że strach nie jest tak naprawdę nasz, ale zaszczepiony w nas na przykład przez babcię lub ciotkę. Inny mój klient bał się wind i zawsze korzystał ze schodów. Analizując jej strach, okazało się, że bała się nie tylko windy, ale tego, że ktoś wbiegnie z nią do windy. Zaczęliśmy kopać głębiej i okazało się, że od dzieciństwa mama powtarzała jej codziennie rano, odprowadzając ją do szkoły: „I pamiętaj, córko, nie wchodź do windy z cudzymi wujkami, bo mogą cię zgwałcić lub obrazić cię w inny sposób.” Okazało się, że wydarzyła się traumatyczna sytuacja.