I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wina bez poczucia winy. Wygląda na to, że nic nie zrobiłam, ale poczucie winy już krąży po moim ciele. I jakoś nie czujesz się z tym komfortowo. Skąd bierze się to poczucie winy? Najczęściej od dzieciństwa. Podobnie jak w przypadku wielu naszych problemów, nie mam zamiaru szukać winnych ani nastawiać dzieci przeciwko rodzicom. Chodzi mi raczej o zjawisko poczucia winy bez powodu. Kiedy człowiek ma takie poczucie winy, łatwiej go kontrolować, jest bardziej posłuszny. Nie robi nic głupiego. Zachowuje się przyzwoicie i nie hańbi rodziców przed ludźmi. Generalnie cudowne dziecko, ale ceną za takie kochane dziecko jest poczucie winy. Dziecko boi się zrobić coś lub w jakiś sposób zakłócić spokój psychiczny swoich rodziców, w efekcie uczy się budzić w sobie poczucie winy za rzeczy, których jeszcze nie zrobił i w rezultacie. On nic nie robi. Staje się posłuszny i pozbawiony inicjatywy. W głębi tego poczucia winy kryje się brak akceptacji siebie, swoich zainteresowań i pragnień. W końcu, jeśli wiesz, czego chcesz, trudno będzie być dobrym chłopcem lub dobrą dziewczynką. Dlatego wydaje się, że dzieci porzucają siebie i swoje „ja” na rzecz dorosłych. I wszystko byłoby dobrze, ale jest to ustalone w ich sposobie życia. I tak człowiek wkracza w dorosłość i zaczyna cierpieć i cierpieć. Gubi się w ogromnym świecie. Mówi się mu, żeby robił, co chcesz, przejmował inicjatywę, ale zapomniał, jak to się robi. A każda próba jest torturą, gdzie główną i najbardziej nieprzyjemną rzeczą jest ogromne poczucie winy, nie jest jasne, dlaczego tacy ludzie utkną gdzieś pośrodku. Chętnie realizują się. Ale po prostu nie wiedzą, jak zrobić to, czego chcesz. Potrzebują także wskazówek, kogoś, na kim mogą się wzorować, kogoś, z kim mogą się porównywać i na tym budować swoją samoocenę. Zamieszanie jest niesamowite, emocje, myśli i działania są pomieszane i wydaje się, że nie ma wyjścia, ale życie toczy się dalej dalej, jak to mówią, „zegar tyka”. A z tego jeszcze bardziej nie jest przyjemniejsze i jeszcze silniejsze jest poczucie winy, że nie sprostacie oczekiwaniom, jakie stawia wam starsze pokolenie pozbyć się poczucia winy, musisz dużo i blisko pracować sam lub z psychologiem. Po prostu wybacz rodzicom lub złóż im wszystkie skargi i zwalaj na nich winę za swoje problemy życiowe, niewiele pomoże. Tutaj musisz więcej popracować nad swoją relacją ze sobą. Odwróć się, bez względu na to, jak dziwnie to może zabrzmieć. Przywróć swoje „ja”, które kiedyś zostało odsunięte na dalszy plan na rzecz innych. Autor Aliev Andrey – Psycholog online