I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Oceniając statystyki, można mówić o zmianach globalnych. Wzrosła liczba dzieci, które można nazwać „dziećmi specjalnymi”, „dziećmi ze specjalnymi potrzebami”, lub jak nazywa się je także „dziećmi bardzo wyjątkowymi”. Dzieci z zaburzeniami mowy, autyzmem i ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi) jest znacznie więcej. I te zmiany zachodzą nie tylko w naszym kraju. Istnieje bardzo ciekawy schemat: im wyższy poziom życia w danym kraju, tym dotkliwiej iw większym stopniu problemy te ujawniają się u dzieci. Jeśli spróbujesz zrozumieć przyczyny tego zjawiska, możesz sporo porozmawiać. Naprawdę chcę przypisać wszystkie negatywne zmiany pogorszeniu się sytuacji środowiskowej, na którą niestety nie mamy wpływu. Istnieje jednak szereg czynników, które my, dorośli, możemy zmienić. Jeśli spojrzymy na współczesne badania, większość z nich wskazuje, że w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat sam człowiek niewiele się zmienił, ale w ciągu ostatniego stulecia nasz sposób życia i myśli zmieniły się bardzo. Patrząc na współczesne dzieci, widzimy, że spędzają one ogromną ilość czasu przed komputerami, telewizorami i różnymi gadżetami. Dzieci przestały chodzić, bawić się na świeżym powietrzu i w ogóle praktycznie nie mają czasu na zabawę. A jeśli dodamy do tego fakt, że tak naprawdę nikt ich nie uczy grać? Mamy i tatusiowie zamienili się w taksówkarzy, zawożąc dzieci do klubów i sekcji, na zajęcia z różnymi wyspecjalizowanymi specjalistami. Ale mimo to bardzo często tworzenie mowy dzieci jest nadal zakłócane. Chciałbym tutaj powiedzieć, że cierpi nie tylko kształtowanie mowy jako środka komunikacji, ale cierpi funkcja komunikacyjna jako rodzaj aktywności współczesnego dziecka. Dziecko nie chce nawiązywać kontaktu z rówieśnikami, bawić się z nimi i wykonywać z nimi jakichkolwiek czynności. Co więc tak naprawdę się dzieje? Według neurologa dziecięcego, założyciela i stałego dyrektora centrum neurologicznego „Prognoz” O.I. Efimova, istnieją trzy główne problemy wpływające na tę sytuację: - brak aktywności fizycznej; - zmiana tradycyjnej kultury rodzinnej; - nadmierna stymulacja informacją wizualną. „Wpływ hipodynamizmu na dziecko rozpoczyna się w okresie prenatalnym. Skończyły się czasy, gdy chłopki rodziły podczas sianokosów. Wiele przyszłych matek uważa, że ​​w czasie ciąży muszą więcej leżeć i mniej się ruszać. Z tego powodu płód nie otrzymuje stymulacji sensorycznej niezbędnej do powstania mózgu. Ale już w młodym wieku dziecko zaczyna oglądać telewizję, odbierając wpływ na mózg w postaci niekontrolowanego przepływu informacji wizualnych. Włączenie bajek to najprostszy sposób na zneutralizowanie aktywności dziecka, która przeszkadza dorosłym. Ale to właśnie ta aktywność jest tak niezbędna do pełnego rozwoju mózgu. Problem w tym, że pod pojęciem „rozwoju” większość rodziców rozumie jedynie naukę czytania, pisania, liczenia i języka obcego. Jednocześnie pomijane są ważne etapy powstawania układu przedsionkowego, proprioceptywnego i dotykowego układu nerwowego. To właśnie te trzy systemy stanowią podstawę integracji sensomotorycznej, kształtowania aktywności ruchowej dziecka, jego myślenia i mowy. Rodziny też się zmieniły. Dziadkowie teraz pracują i mieszkają oddzielnie od wnuków. Nie wiedzą już, jak śpiewać kołysanki i opowiadać historie. Mamy i tatusiowie też: po pierwsze nie wiedzą jak, po drugie nie chcą, po trzecie nie mają czasu. Zmienił się nawet charakter jedzenia dla dzieci, choć tego nie zauważamy. Marchew i jabłka, które trzeba było przeżuć i przeżuć, zastąpiono puree ze słoika, które wystarczyło połknąć. A to również ma zły wpływ na rozwój aparatu artykulacyjnego. Życie się zmieniło, zmieniła się struktura problemów w rozwoju dziecka. Jedynie sposób rozwiązania tych problemów pozostaje taki sam. Może dlatego nie zawsze przynosi to oczekiwane rezultaty?” Efimov O.I., Efimova V.L. 15 mitów na temat mowy dzieci. Dialogi neurologa z logopedą ntprzemówienie dzieci., 2016. System szkolenia specjalistów pozostaje taki sam. Logopedia i defektologia pozostają niezmienne i tradycyjne. Dlatego też, jak często słyszymy od rodziców, już od roku chodzimy do logopedy, a efekty są minimalne. Z naszych statystyk wynika, że ​​zdecydowana większość dzieci zgłaszających się na konsultacje do naszego Centrum ma uszkodzenia i niedorozwój układu sensorycznego i motorycznego. Niektóre z tych dzieci „nie mówią” lub mają głębokie upośledzenie mowy, w wyniku czego nie używają aktywnej mowy jako środka komunikowania się z otoczeniem. Z tego właśnie powodu dzieci z tego typu niepełnosprawnością nie są w stanie właściwie postrzegać, manipulować i reagować na swoje otoczenie, co utrudnia, a czasami uniemożliwia samodzielne jego panowanie, tj. naturalne uczenie się, często mówią o takich dzieciach: mają zaburzenia adaptacyjne. W rezultacie dzieci potrzebują specjalnego, specjalistycznego podejścia do swojego rozwoju i nauki. Generalnie prawie wszystkie dzieci odwiedzające nasze Centrum mają zaburzenia podłoża sensorycznego, co oznacza trudności w przetwarzaniu informacji sensorycznych, takich jak ruch, informacja dźwiękowa i wizualna, smak. i itp. Trudności te utrudniają życie dziecka i jego bliskich, a czasem nawet nie do zniesienia, gdyż najczęściej zaburzenia te objawiają się w zachowaniu dziecka (społecznym, wychowawczym, mowie, komunikacji itp.) Bogate doświadczenie domowe i badania zagraniczne z zakresu fizjologii, psychologii, defektologii, logopedii, neuropsychologii (E. Jean Ayres, N.A. Bernstein, A. Bundy, E. Murray, L.S. Vygotsky, A.F. Luria, A.V. Seminovich, Zh.M. Glozman , B.A. Arkhipova , L.N. Enenkova i in.) oraz nasze praktyczne doświadczenia w pracy z takimi dziećmi pozwalają stwierdzić, że połączenie doświadczeń zmysłowych dziecka ze słowami i czynami jest pierwszym i głównym krokiem do poznania otaczającego nas świata „Głodujący” mózg dziecka jest skuteczną i uniwersalną metodą przyspieszenia i usprawnienia jego rozwoju, dojrzewania i powrotu do zdrowia. Wszystkie części centralnego układu nerwowego działają w sposób skoordynowany, przekazując informacje z jednej części do drugiej. Widzimy to obserwując dzieci: dotyk pomaga widzieć, wzrok pomaga zachować równowagę, równowaga pomaga wyczuć pozycję ciała w przestrzeni i poruszać się, ruch pomaga w nauce. Mózg stale potrzebuje stymulacji; to właśnie ta stymulacja pobudza mózg i tworzy w nim aktywność funkcjonalną. I wtedy staje się możliwe oddychanie, wchłanianie pokarmu, różne ruchy, mowa, czytanie, pisanie itp. Przekonanie to stało się podstawą dla specjalistów naszego Centrum do opracowania systemu pomocy korekcyjno-rozwojowej dla dzieci opartego na stymulacji układów sensorycznych Opiera się na zintegrowanym, interdyscyplinarnym podejściu do pracy korekcyjnej i rozwojowej, u podstaw działalności Centrum PereSveT leży zrozumienie hierarchii rozwoju neuropsychologicznego dziecka, będącego podstawą rozwoju wszystkich zmysłów i motoryki. Funkcje. Intensywna stymulacja rozwoju sensorycznego dzieci pozwala uzyskać wysokiej jakości rezultaty nawet w przypadku poważnych niepełnosprawności. Dzięki intensywności, częstotliwości i czasowi stymulacji przechodzącej przez kanały sensoryczne rozwija się mózg dziecka. Jest to podejście zintegrowane, które jest skutecznym środkiem pokonywania barier intelektualnych, fizycznych i fizjologicznych utrudniających rozwój dziecka, bo tylko takie jest. sposób na postawienie zróżnicowanej diagnozy i opracowanie efektywnego systemu indywidualnego rozwoju. Opracowując indywidualny program korekcji i rozwoju dziecka z niepełnosprawnością, wychodzimy od ustalenia jego strefy bliższego rozwoju w oparciu o poziom sensomotoryczny, który jest podstawą rozwoju wszystkich jego funkcji psychicznych. Przy opracowywaniu programu najważniejsze jest określenie mocnych stron dziecka, jego strefy najbliższego rozwoju i specjalnych potrzeb. Nowatorstwo podejścia w pracy naszego Centrum polega na stworzeniu systemowego kompleksu diagnostycznego, korekcyjnego i rozwojowego..