I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Nadeszła zima, co oznacza, że ​​wielu rodziców ma za sobą pierwszy etap adaptacji dziecka do przedszkola, a psycholodzy dziecięcy mają okazję jeszcze raz przemyśleć jeden z odwiecznych tematów: adaptacja do przedszkola i spokój w rodzinie Jedną z częstych próśb w pierwszych miesiącach nowego roku szkolnego była, jak można się domyślić, prośba dotycząca przystosowania dziecka do przedszkola. Jest to zrozumiałe: serce rzadkiego rodzica pozostanie obojętne na te przenikliwe „Mamo-cudowne!” Można przeczytać wiele informacji na ten temat. Teraz chciałam się zatrzymać tylko nad jednym kluczowym momentem tego trudnego i zwrotnego momentu w życiu każdej rodziny z dzieckiem. Najważniejsze, moim zdaniem, jest twoje rodzicielskie podejście do przedszkola. Analogia: niedawno rano na koniec spaceru z moim słoniem (mamy w domu ogromnego psa wielkości wilka. Adoptowaliśmy go ze schroniska, bo właściciel zapewniał: Nigdy nie będzie wielkości szafy. No cóż). , no cóż, jesteśmy naiwni...) Przy wejściu spotkałem brodatego nieznajomego, który świadomie mi powiedział: „Biedne zwierzę, on chodzi po asfalcie, ale pies powinien mieszkać za miastem” i takie tam . Podziękowałem mędrcowi za jego bezcenną radę i pobiegłem dalej. Podobnie jest z ogrodem: wszyscy rozumiemy, że to wspaniale, gdy dziecko, zgodnie ze swoimi prawami rozwoju, dorasta obok swoich bliskich, komunikuje się w niezbędnym dla niego zakresie z innymi dziećmi na placach zabaw, podczas wizyt, na ciekawych wydarzeniach, których w naszym mieście jest teraz pod dostatkiem dla rodzin z dziećmi. Jednak życie zbiera swoje żniwo; większość współczesnych rodziców, niezależnie od tego, jak bardzo się starają, nie może łączyć wychowywania dziecka, co według wszystkich książek jest idealne, z własną pracą, problemami życiowymi i tak dalej. Dziecko jest niezwykle elastycznym stworzeniem, więc jeśli ogród jest niezbędny i przydatny dla całej rodziny, niech tak będzie. Powiedz sobie: „W naszym życiu będzie przedszkole”, napawaj się tą postawą, a zapewniam Cię: dziecko bardzo dobrze odbierze Twoją sztywność w tej kwestii. Poranne napady złości zaczną zauważalnie zmniejszać się z dnia na dzień. Jakie trudności napotkała Twoja rodzina w adaptacji do przedszkola? Jak je pokonałeś??